Łączna liczba wyświetleń

sobota, 9 marca 2013

Kolejny krok

Dzisiejszy dzień nie był owocny, jedyne co udało mi się zrobić to zacząć sprzątać garaż.  Przedsięwzięcie o tyle trudne, że garaż dziele na pół z Ojcem, któremu "zawsze, wszystko się kiedyś przyda...".
Mniejsza z tym, pokaże więc co udało mi się zrobić wcześniej. Powoli, ale systematycznie składam, "miękkie" elementy zawieszenia. Niestety poliuretanowe tuleje nie wchodzą tak łatwo jakbym tego chciał. Sporo musiałem się nagimnastykować aby zostały na miejscu.. .





Dodatkowo po tej nierównej walce, postanowiłem zająć się czymś  znacznie przyjemniejszym. Zaadaptowane z Fiata 126p gumowe odboje, po lekkiej modyfikacji zawitały na szkielecie. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz