Łączna liczba wyświetleń

piątek, 1 lutego 2013

Zaraz po kupnie Suzuki SV 650 S zdecydowałem się zrobić to co powinien zrobić każdy właściciel nowo nabytego, ale nie nowego pojazdu tzn. przejechać ;]. Oczywiście żartuje ! Na pierwszy ogień poszła podstawa tj. oleje, filtr oleju płyn chłodniczy, świece etc.


Niestety fakt, że motocykl kupiłem przed samym końcem sezonu od jak się wydawało rzetelnego sprzedawcy, spowodował, że nie nacieszyłem się samą jazdą zbyt wiele. Szybki spadek temperatur, jakże adekwatny do ówczesnej pory roku skutecznie mi to uniemożliwiał. A, że lata nie te i stawy trzeba szanować, to nabiłem tylko lekko ponad 200 km. W między czasie doszły następne części konieczne do sprawnego działania motocykla w 2012 r. 


Konieczność wymiany oleju oraz uszczelniaczy podyktowana jest tym, że podczas kupna, wraz z Marcinem (koleś który wprowadza mnie w świat "współczesnych" motocykli) zaobserwowaliśmy delikatne luzy na lagach. W trakcie rozmowy ze sprzedającym okazało się, że podczas wymiany oleju przedniego zawieszenia, nie dokonał on zmiany uszczelniaczy na nowe ... Tak więc, cza robić !;]


Nie brakuje też prezentów zza wody, pozdrawiam Kubę ! Relację z prac postaram się wpisać zaraz po ich przeprowadzeniu. 

4 komentarze:

  1. a tej fotce Suzi wygląda lepiej, może dlatego, że wbija się bardziej w biały kolor...

    ... co kupiłeś do Motóra od Boll'a ?

    ...trochę "orła cień" te wpisy, ale każdy z nas ma jakieś swoje zajawki. Ja też grzeszę pisząc o płytkach CD czy "dwóch pedałach"...

    ...wpisy na propsie ziomek, bo wreszcie coś się dzieje...

    OdpowiedzUsuń
  2. boll to przypadek, myślę, że tych grzechów masz więcej, chociaż stwierdzenia orła cień nie rozumiem

    OdpowiedzUsuń
  3. ale co to jest tego Bolla, bo z fotki nie mogę odczytać...

    powiedzenie "Orła cień", ukuł Wujek w komentarzu:

    - będzie coś o Wartburgach? czy tylko Orła Cień?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak będę miał ochotę to będzie nawet o gumkach jakie preferuje ...

    OdpowiedzUsuń